Warsztaty z Acroyogi z Martą Witecką 10.02.2019

Zapraszam na jednodniowy warsztat, podczas którego zapoznamy się z podstawami AcroYogi. Warsztat jest przeznaczony dla osób początkujących oraz średniozaawansowanych, które chciałyby utrwalić podstawy.

Program:

I blok: 11:00-13:30, II blok - 14:30-17:00
Podczas tego warsztatu skupimy się na budowaniu fundamentów do praktyki acroyogi. Poznamy zasady bazowania i latania, techniki asekuracji. Rozpoczniemy od nauki podstawowych pozycji i przejść między nimi, aby nauczyć się panować nad balansem i pracować z ciężarem. Zapoznamy się również z relaksacyjną częścią acroyogi ("therapeutic flying").
Koszt udziału: 160 zł/5h

Marta Witecka – jest nauczycielką stania na rękach, acroyogi i jogi. Obecnie podróżuje po Europie prowadząc warsztaty, ucząc na festiwalach i wydarzeniach związanych ze sportem. Mieszka w Berlinie, gdzie trenuje akrobatykę i inspiruje się kolorami i energią tego miasta.

Regulamin warsztatu:

1. W razie rezygnacji z uczestnictwa nie dokonujemy zwrotów opłaconego warsztatu. Zwrot kosztów następuje w przypadku, gdy znajdzie się osoba, która zajmie zwalnianie miejsce.
LICZBA MIEJSC OGRANICZONA. O rezerwacji miejsca na warsztacie decyduje wcześniejsza wpłata pełnej kwoty do 21.01.2019. Zgłoszenie proszę kierować na maila: w_ctr@wp.pl Zastrzegam sobie prawo do odwołania warsztatu przy nie wystarczającej ilości zgłoszeń. W takim wypadku wszystkie wpłacone kwoty zostaną uczestnikom zwrócone.

Dane do przelewu:

Fundacja Hortus Szczęsne 34B 10-687 Olsztyn
mbank: 27 1140 2004 0000 3002 7827 8812
W tytule proszę wpisać: Warsztaty acro , Imię i Nazwisko oraz email kontaktowy.

„Pora przywrócić siłe Matki Natury należne jej miejsce w naszej świadomości”

Książka Scotta Carneya  „Co nas nie zabije” opowiada o spotkaniu z niesamowitym człowiekiem Wimem Hofem i jego sposobie na powrót do naszej naturyOpisuje on jak zimno i ćwiczenia oddechowe pomagają w odzyskaniu odporności oraz utraconej siły ewolucyjnej. Miałam przyjemność uczestniczyć w szkoleniu z technik oddechowych Wima Hofa i przetestowałam je na własnej skórze, co dalej wykorzystuję na moich zajęciach.

To , że oddaliliśmy się bardzo od natury już wiemy i zaczynamy powoli odczuwać… obniżona odporność; zaburzenia oddychania, czego konsekwencją jest zaburzona biomechanika, a dalej wady postawy; nadaktywny układ współczulny; depresja i choroby układu krwionośnego stały się chorobami cywilizacyjnymi. Dzisiejszych mieszkańców krajów rozwiniętych czy rozwijających się nie dziesiątkują choroby z niedostatku, trawią nas za to schorzenia wynikające z nadmiaru!

„Zachodni styl życia sprawia , że łatwo przestajemy doceniać naturę. Podstawowa fizjologia wszystkich ssaków  jest właściwie taka sama, ale w ludzkich wielkich mózgach kotłuję się tak wiele wielkich myśli, że uwierzyliśmy, iż różnimy się od wszystkiego co nas otacza. Jasne, potrafimy budować drapacze chmur, latać samolotem i podkręcać termostat, kiedy robi się zimno, ale okazuje się , że technika, którą uznajemy za swoją największą siłę, jest niczym kule , na których się opieramy i nie potrafimy ich odrzucić. To co stworzyliśmy dla własnej wygody, czyni nas słabymi.”

„Rzeczywistość epoki komfortu nie jest do końca różowa…Człowiek współczesny nie musi stawiać czoła wyzwaniom, nie musi przesuwać granic własnych możliwości, nie musi uciekać przed niebezpieczeństwem- jest więc przesadnie ogrzany i cierpi na niedostatek bodźców. Wysiłek nas , mieszkańców krajów rozwiniętych- sprowadzający się do znalezienia pracy, odłożenia pieniędzy na emeryturę, posłania dzieci do dobrej szkoły, opublikowania sensownego postu w mediach społecznościowych- blednie w porównaniu z codziennymi zagrożeniami : ubóstwem, głodem, śmiercią, z którymi musieli borykać się nasi antenaci. Pomimo pozornego zwycięstwa, triumf nad naturą wcale nie uczynił nas silniejszymi. Wręcz przeciwnie: wygoda osiągana bez trudu sprawiła, że staliśmy się grubi, leniwi i coraz bardziej schorowani.”

Szczerze polecam te lekturę.

Hortiterapia (terapia ogrodnicza)

jest to metoda wykorzystująca rośliny i pracę w ogrodzie przez profesjonalnych terapeutów w celu poprawy zdrowia fizycznego i psychicznego osób chorych.

Ogrodnicze zajęcia terapeutyczne koncentrują się na aktywnej pracy z roślinami (siew, sadzenie, prace pielęgnacyjne, kompozycje roślinne) oraz na biernym korzystaniu z ogrodu (spacer, aktywność fizyczna, doznania sensoryczne, widok ogrodu). Prace ogrodnicze dobierane są odpowiednio do potrzeb, rodzaju oraz wieku i schorzenia pacjentów, by przynieść właściwy efekt terapeutyczny.

Badania naukowe dotyczące efektów hortiterapii wskazują na jej liczne pozytywne właściwości, w tym w rehabilitacji dzieci z zaburzeniami o podłożu neurologicznym - przede wszystkim z mózgowym porażeniem dziecięcym (MPD).

Hortiterapia jest szeroko wykorzystywaną metodą leczenia i rehabilitacji pacjentów w USA, Kanadzie, Europie Zachodniej (Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii, Belgii, krajach skandynawskich) i Japonii.

Ścieżka sensoryczna

pełna kwiatów, krzewów i drzew, zbiorników wodnych oraz odgłosów natury, obok wyostrzania zmysłów, motywuje ciężko zaburzone dzieci poruszające się na wózku do zmiany pozycji ciała. Chęć zobaczenia i dotknięcia liścia, poczucia zapachu kwiatu staje się tak silna, że kieruje głowę, tułów i rękę dziecka w upragnioną stronę.

Niezwykłym motywatorem okazuje się roślina czułek wstydliwy (Mimosa pudica), której cechą charakterystyczną jest zamykanie i opuszczanie liści pod wpływem dotyku.

Dziecko chcąc „zamknąć” roślinę, musi najpierw wyprostować rękę, a następnie delikatnie i z wyczuciem dotknąć ją jednym palcem – efekt jest natychmiastowy.

Kontakt z mimozą daje dzieciom bardzo dużo radości oraz wzmacnia ich poczucie sprawczości i podnosi samoocenę.

Zajęcia z sadzenia i pielęgnacji roślin rozwijają zdolności manualne dzieci,

np. aktywizując mniej sprawną rękę, poprawiając chwyt. Już same czynności przygotowawcze, jak zakładanie fartucha i rękawiczek, przynoszenie materiałów i narzędzi, są doskonałym sposobem rozwijania zdolności manualnych i okazją do doskonalenia chodu.

Podlewanie roślin, konewką w szklarni i wężem w plenerze, wytwarza u dzieci poczucie odpowiedzialności za ogród i podnosi ich poczucie wartości. Podlewanie jest również bardzo dobrym ćwiczeniem równowagi, np. przy zmianie pozycji ze stojącej na kucającą, czy też rotacji tułowia.

Podczas zajęć pacjenci komponują ogródki ziołowe (mięta, melisa, oregano, szałwia), wrzosowe, sadzą różne rośliny ozdobne. Każde dziecko sadzi własne drzewko szczęścia (Crassula ovata).

Hortiterapię często stosuje się w leczeniu chorób związanych z niesprawnością po wypadkach, udarach (np. paraliż).

Zielona terapia wspiera walkę z chorobami psychicznymi, depresją i różnego rodzaju uzależnieniami. W niektórych krajach przebywanie i praca w ogrodzie są punktami w procesie resocjalizacji więźniów.

Leczenie ogrodami, pomijając dobroczynną rolę wysiłku fizycznego i ruchu, pomaga zachować równowagę psychiczną, zmniejsza stres i polepsza koncentracje. Warto pielęgnować rośliny ozdobne na własnej działce, a nawet na balkonie. Prace można dozować tak, aby nie powodowała zbytniego obciążenia organizmu.

Warto również zachęcić do niej dzieci. Wtedy – wydzielając im niewielki obszar w ogrodzie, za który będą odpowiedzialne – można je wiele nauczyć o fascynującym życiu świata fauny i flory ogrodowej. Dziecko ucieszone okazanym zaufaniem przy okazji nabierze zdolności manualnych i będzie spędzało więcej czasu na świeżym powietrzu.

JOGA TWARZY

Ciało pokryte jest około 2 metrami kwadratowymi skóry, z czego na twarz przypada jedynie 4,5%. Jednak to właśnie ta część jest najbardziej narażona na negatywne działanie czynników zewnętrznych, spowodowanych choćby zmianami pór roku. A skóra twarzy jest wyjątkowa: jest najcieńsza, ma najwięcej zakończeń nerwowych i gruczołów łojowych. Mięśni twarzy jest ponad 50, z czego więcej niż 40 (nazywamy je mimicznymi lub wyrazowymi) przyczynia się do jej ruchów.

W większości przypadków są przyczepione do skóry przynajmniej jednym końcem (tzw. przyczepem). Napięcie tych mięśni (także w spoczynku) w połączeniu z naturalną dla danego wieku sprężystością skóry, nadaje twarzy taki, a nie inny wygląd.

Każda z nas wie, że mięśnie i skóra z czasem wiotczeją – to jedna z oznak starzenia. Dlatego – chcąc ten proces jak najbardziej spowolnić – chodzisz na spacery, na fitness lub ćwiczysz jogę. Ćwicząc mięśnie, w naturalny sposób masujesz również organy wewnętrzne, poprawiając ich ukrwienie – a tym samym funkcjonowanie całego organizmu.

Także sama skóra, wraz z lepszym ukrwieniem, otrzymuje drogocenny zastrzyk tlenu – przez co poprawia się jej kolor, sprężystość i ogólna kondycja. Dlatego oczywistym jest, że aby wzmocnić, ukształtować i ujędrnić jakąkolwiek część ciała, należy wykonywać ćwiczenia fizyczne w danych partiach… Dlaczego więc zapominamy o ćwiczeniach twarzy i szyi? Przecież to właśnie one są odpowiedzialne za utrzymywanie sprężystości skóry i ładnej ramy twarzy.

To one – odpowiednio stymulowane poprzez masaż i ćwiczenia – zapewniają Ci ładny kolor i promienny, wypoczęty wygląd cery oraz brak drugiego podbródka. Systematyczne ćwiczenie mięśni twarzy poprawia krążenie krwi, przez co doskonale dotlenia i odżywia skórę. Spowalnia powstawanie nowych zmarszczek, jak również spłyca już istniejące. Poprawia ogólny owal twarzy i dodaje jej jędrności, blasku i świeżości. Ćwiczenia jogi twarzy nie wymagają żadnego specjalnego miejsca, ani sprzętu.

HATHA JOGA

Praktyka hatha jogi opiera się na ćwiczeniu asan, czyli pozycji jogicznych, których celem  jest uelastycznienie, wzmocnienie i oczyszczenie ciała, a także uspokojenie umysłu i  zapanowanie nad nim. Hatha jogę ćwiczymy wykorzystując pomoce takie jak paski, wałki,  koce, klocki. Praca z pomocami pozwala dokładniej ustawić ciało w pozycji.

VINYASA KSIĘŻYCOWA CHANDRA KRAMA

Czandra Krama inaczej Vinyasa Księżycowa, to łagodna praktyka o działaniu  terapeutycznym z zachowaniem płynności ruchu i oddechu podczas całych zajęć.  Kompozycja asan sprzyja rozluźnieniu i koncentracji na spokojnym oddechu. Ćwiczenia  wykonywane są w wolnym tempie i koncentrują się na delikatnym rozciąganiu, głownie  okolicy bioder, a także spokojnych wygięciach do tyłu i łagodnych skrętach.

Dzięki takiemu  doborowi asan odciążone zostają ramiona i barki . Czandrę można praktykować również  przy trochę gorszym samopoczuciu, spadku energii i w czasie miesiączki, ponieważ nie  zawiera pozycji leżenia na brzuchu, mocnych skrętów ani wysokich pozycji odwróconych.

ASHTANGA JOGA

Nazywana również Power Jogą, jest dynamiczną odmianą jogi. Na zajęciach zapoznasz  się z Pierwszą Serią Asztangi, zwaną Yoga Chikitsa, czyli terapia jogą. Jest to sekwencja  przeplatających i uzupełniających się ze sobą pozycji, która nie zmienia się. W asanach zostaje się na 5 oddechów. Połączenie ruchu z aktywnym oddechem daje efekt sauny.  Wytworzone ciepło, oczyszcza ciało z toksyn, mięśnie wzmacniają i uelastyczniają się  szybciej. Mimo wysiłku schodzisz z maty odprężona.

Regularna praktyka zapewnia prawidłową postawę i ładną sylwetkę, poprawia kondycję i samopoczucie.